Panie Jezus Chryste, Mistrzu pokory i najdoskonalszy Nauczycielu wiecznej prawdy, błogosławię Cię i dzięki Ci składam za przykład Twej zdumiewającej pokory i za ukazanie ludziom światła ukrytej w Tobie mądrości. Kiedy z racji uroczystości razem z rodzicami podążyłeś do Jerozolimy, ażeby w naszym imieniu złożyć Bogu Ojcu daninę chwały i świętych modlitw, oraz jako dwunastoletni chłopiec zasiadałeś pośród nauczycieli, pokornie słuchając ich słów i zadając im mądre pytania, wtedy zwróciłeś na siebie uwagę wszystkich patrzących na Ciebie. Sławię Cię i wychwalam ze szczególną czcią i oddaniem za Twe pełne szacunku posłuszeństwo,jakie okazałeś wobec długo i z zatroskaniem szukających Cię rodziców: Ty, Stwórca niebios, ich władzy z pokorą się poddawałeś i natychmiast zrezygnowałeś z własnej woli. Kiedy nie rozumieli tego, co im powiedziałeś, razem z nimi wróciłeś z Jerozolimy do Nazaretu, jako najposłuszniejszy syn najlepszych rodziców.
Chrześcijaninie, jeśli tylko u ludzi szukasz pociechy i pragniesz jedynie ziemskich bogactw, przygotuj się na rozczarowanie. Jeśli jednak we wszystkich rzeczach szukać Jezusa, na pewno Go znajdziesz. Jeśli zaś przede wszystkim szukasz siebie, owszem, znajdziesz siebie - ale na własne nieszczęście. Ponieważ człowiek, który nie szuka Jezusa, sam sobie bardziej szkodzi, niż mógłby mu zaszkodzić cały ten świat i wszyscy wrogowie. O, jakże mądry, kto zdołał to pojąć!
W: M. Chaberka, Nabożeństwo do św. Rafki, Wyd. AA, Kraków 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz