Panie, Boże mój! Pragnę Cię wychwalać, bo wiem, że zostałem stworzony po to, aby głosić Twą chwałę. O Jezu najczcigodniejszy, rozjaśnij moje wewnętrzne oczy, ażebym ujrzała światło nieba. Otwórz moje usta, bym mogła Cię wysławiać i głosić chwałę Twego imienia. Pobudź me serce i podnieś je ku Sobie, wyzwól mnie z duchowego lenistwa, napełnij swą łaską, rozpal we mnie miłość, ażebym mogła składać należne Ci dzięki. Otwórz uszy mojego umysłu, ażebym dosłyszała, co Ty we mnie mówisz. Boże mój, wyprostuj moje nogi na ścieżkach Twoich przykazań i wzmocnij moje ręce, aby podołały trudom pracy. Ulecz mnie z porywczości i gniewu, zgnieć nabrzmiałą pychę, wyrwij oścień zawiści, chroń przed żarłocznością, oddal zarazę chciwości, powstrzymaj nieczyste poruszenia. Uzdrów mnie, Panie, słowem swojej mocy. Chwałą Twoją Ty sam jesteś, o Boże. Nikt nie potrafi godniej nad Ciebie samego wychwalać Ciebie, Stwórcę i Władcę wszystkich rzeczy. Od Ciebie wszystkie rzeczy pochodzą, Ty dajesz im moc i działanie, potrzebne do wyławiania Twego imienia. Najdoskonalszą jednak chwałę otrzymujesz wtedy, kiedy dusza rozważająca Twój Majestat, za Twą największą dobroć pragnie wychwalać Cię w Tobie samym.
Niech zatem, o mój Boże, wychwala Cię Twoja niepojęta istota, niewypowiedziana wszechmoc, niezgłębiona mądrość, niewysłowiona słodycz i niezmierzona łaskawość Twoja. Niech Cię wychwala Twoja niezrównana dobroć, przeobfite miłosierdzie i niewyrażalny majestat. Niech Cię wychwala Twoja nieomylna prawda, niezachwiana sprawiedliwość, nieznająca mroku jasność i Twoja niezgłębiona wiedza. Niech Cię wychwala Twoja najwyższa godność, największa dobrotliwość, najcudowniejsza słodycz, najwyższe piękno i najwspanialsza Twoja miłość. Niech Cię wychwala i sławi przez całą wieczność wszelkie imię i każde słowo, jakim można Cię głosić i jakie daje się o Tobie wypowiedzieć.
Za: Nabożeństwo do św. Rafki, Wyd. AA, Kraków 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz